Promocja: Kurs kat. B+E 200 zł taniej ZAPISZ SIĘ
Promocja: Kurs kat. B+E 200 zł taniej ZAPISZ SIĘ

Parkowanie równoległe tyłem – krok po kroku. Wszystko, co musisz wiedzieć przed egzaminem na kategorię B

Wielu kandydatów na kierowców obawia się tego manewru, postrzegając go jako czynność niewyobrażalnie skomplikowaną. Owszem, parkowanie równoległe jest manewrem złożonym i wymagającym wyobraźni, ale jest także zarazem procesem bardzo logicznym. Właśnie w taki, logiczny sposób postaramy się ów manewr przybliżyć.

Czas na realizację Twoich planów!

Zapisz się na kurs już dziś!

Parkowanie równolegle tyłem – zasady podstawowe

Tytułem wstępu, wszystkie manewry samochodem są tym łatwiejsze, im więcej w nich intuicji i wyczucia, a mniej skomplikowanych obliczeń. Niemniej, pewne punkty odniesienia są konieczne, aby można było się czegoś chwycić lub po prostu upewnić, że wszystko idzie zgodnie z planem.

Jak sygnalizować parkowanie tyłem i jakie odstępy zachować?

Za przykład do analizy krok po kroku posłuży najbardziej typowa aranżacja tego manewru, czyli tyłem po prawej stronie jezdni. Zacznijmy od samego początku, czyli jak ustawić samochód przed rozpoczęciem parkowania, kiedy znajdujemy się jeszcze w ruchu. Po pierwsze, dojeżdżając do wolnego miejsca, należy poprzez prawy kierunkowskaz i zbliżenie się do prawej krawędzi jezdni zasygnalizować kierującym z tyłu, że planujemy wykonać manewr wymagający cofania. Takie zachowanie poprzez “mowę ciała” powinno uprzedzić innych, aby nie podjeżdżali zbyt blisko i zostawili nam przestrzeń. To ważne, ponieważ jeżeli nasz samochód zatrzyma się wtem i nagle, bez ostrzeżenia, raczej pozostali nie odczytają prawidłowo naszych zamiarów. Nie jest określona minimalna długość miejsca parkingowego, w które samochód może wjechać, ale ze względu na pewne fizyczne ograniczenia, wymiar ten powinien przekraczać długość naszego samochodu o przynajmniej połowę. Oczywiście, technicznie wszystko jest możliwe, ale taka długość zapewnia względny spokój i gwarancję, że parkowania nie będziemy poprawiać w nieskończoność. W przypadku wątpliwości, czy przestrzeń jest wystarczająca, dobrze jest na chwilę się z nią zrównać samochodem, aby porównać długości. Następnie, należy zatrzymać się za miejscem parkingowym, ale też nie za daleko – tak, aby tył naszego samochodu znalazł się mniej więcej na wysokości tylnej krawędzi samochodu, za którym będziemy parkować. Tylnej w odniesieniu do kierunku ruchu – nie ma znaczenia, czy jak ów samochód jest ustawiony względem nas.

Parkowanie równoległe tyłem – krok po kroku. Wszystko, co musisz wiedzieć przed egzaminem na kategorię B

Jak prawidłowo parkować tyłem równoległe?

Kolejnym krokiem jest rozpoczęcie cofania, po uprzednim upewnieniu się, że droga za nami i wokół nas jest wolna. Należy pamiętać, że podczas skrętu przednia oś naszego samochodu zachodzi, tak więc będzie ingerować w sąsiedni pas ruchu. Mniej więcej po minięciu tylną osią tylnej krawędzi stojącego obok nas samochodu, rozpoczynamy skręt, najlepiej od razu maksymalnie w prawo. Dobrym punktem odniesienia, zamiennie do tylnej osi, jest widoczność przez boczną tylną prawą szybę, gdzie po ujrzeniu końca zaparkowanego samochodu skręcamy koła maksymalnie w prawo. Tylna oś znajduje się wówczas mniej więcej w miejscu, o które nam chodzi, zatem możemy wspomniany moment obliczyć w bardziej namacalny sposób. Ważnym jest, aby nie rozpocząć skrętu zbyt wcześnie, ponieważ prawy bok naszego samochodu znalazłby się zbyt blisko tego, a którym się ustawiamy. W późniejszej fazie manewru konieczny będzie skręt w drugą stronę, a wtedy przednia oś podczas zachodzenia musi mieć przestrzeń na ruch.

Przy założeniu, że miejsce parkingowe jest pojedyncze, a nie podwójne ani potrójne, istotna jest obserwacja lewego lusterka, aby ustalić, w którym momencie przerwać skręt. Kiedy zobaczymy, że widzimy w lusterku całą szerokość samochodu stojącego za nami, powinniśmy ustawić koła do jazdy na wprost. Bazujemy na sztywnych danych, czyli bryle naszego i pozycji stojącego za nami samochodu, dlatego proces działa nieco jak wzór matematyczny. Wyprostowanie kół w tym momencie nie gwarantuje z góry późniejszego sukcesu, ale zapewnia nam to, że nawet przy braku dalszych działań dojedziemy tylną osią do krawężnika. W przeciwnym wypadku, jeżeli wyprostujemy koła przed ominięciem tyłem zaparkowanego za nami samochodu, byłoby to niemożliwe – nie dojechalibyśmy do krawężnika, ponieważ wcześniej “odbijemy się” od znajdującego się za nami samochodu.

Parkowanie równoległe tyłem – krok po kroku. Wszystko, co musisz wiedzieć przed egzaminem na kategorię B

Dalszy ciąg zdarzeń zależy od tego, pod jakim kątem ustawiliśmy samochód. W tym momencie opcji znalezienia punktów odniesienia jest kilka, niemniej ta część zadania jest znacznie bardziej elastyczna i w większym stopniu uzależniona od intuicji. Powiedzmy, że mając już nieco doświadczenia w prowadzeniu samochodu, nawet wyłącznie w ramach kursu, każdy potrafi mniej więcej przewidzieć, ile miejsca potrzeba na wykonanie skrętu. Tak czy inaczej, o ile jest to trudniejsze, o tyle wciąż z pomocą może przyjść matematyka. W pierwszej kolejności należy ocenić, jak daleko znajdujemy się od krawędzi jezdni, wzdłuż której ustawiamy samochód. Założenie jest proste: jeżeli w prawym lusterku widać ową krawędź, możemy jeszcze podjechać na wyprostowanych kołach, zaś jeżeli nie widać, powinniśmy zacząć skręcać w lewo, aby samochód ustawił się równolegle do jezdni. Skręt nie powinien być sztywny – powinniśmy cały czas obserwować w prawym lusterku odległość od krawędzi jezdni i balansować na granicy jej widoczności. Kiedy krawędź ponownie staje się widoczna, skręt kół należy zmniejszyć, aby samochód wjechał dalej, po czym ponownie zwiększyć, kiedy krawędź przestanie być widoczna. Przy okazji, przytoczmy w kilku słowach pewne założenie z dwóch akapitów wcześniej, aby rozpoczynając manewr nie wykonać skrętu, zbyt blisko znajdującego się obok nas samochodu. W przeciwnym wypadku, skręt w lewo nie będzie w tym momencie możliwy, ponieważ przód naszego samochodu nie będzie miał odpowiedniej przestrzeni, aby się zmieścić. Jeżeli zaś wszystko poszło zgodnie z planem, na końcu samochód powinien ustawić się równolegle do krawędzi jezdni, w odległości nie większej, niż kilkanaście centymetrów.

Alternatywnym punktem odniesienia może być obserwacja przedniego prawego narożnika naszego samochodu – ta metoda sprawdza się lepiej, kiedy kąt skrętu podczas wjazdu nie jest zbyt ostry. Początek manewru, czyli sekwencja mocnego skrętu w prawo i wyprostowania kół po ominięciu samochodu stojącego z tyłu, nie różni się niczym od tego wspomnianego powyżej. W dalszej kolejności nasza uwaga wędruje jednak na przedni prawy narożnik samochodu, tak aby móc następnie wykonać skręt w lewo w momencie, kiedy ów narożnik znajdzie się mniej więcej na wysokości tylnego lewego narożnika stojącego przed nami samochodu. Później wszystko odbywa się w taki sam sposób, co we wcześniejszym akapicie, czyli operując kierownicą należy balansować na granicy widoczności krawędzi, wzdłuż której ustawiamy samochód.

Parkowanie równoległe tyłem – krok po kroku. Wszystko, co musisz wiedzieć przed egzaminem na kategorię B

Parkowanie równoległe tyłem “na lusterka”

Bardzo pomocna podczas parkowania równoległego jest linia P7 – pogrubiona, przerywana linia wyznaczająca pas przeznaczony do parkowania. Założenia dotyczące obliczania kąta skrętu się nie zmieniają, natomiast po wyprostowaniu kół dobrym punktem odniesienia staje się właśnie wspomniana linia, którą możemy obserwować przez lewe lusterko. Dobrze jest wychylić się nieco do góry, aby lepiej widzieć tylne koło – kiedy wjeżdża ono na linię, dobrze rozpocząć skręt w lewo i obserwować ustawienie samochodu. Jako, że tylna oś wykonuje skręt po mniejszym promieniu od przedniej osi, ta druga powinna podążyć śladem tej pierwszej, a samochód wjechać wszystkimi czterema kołami za linię P7 i zaparkować równolegle do krawężnika. Oczywiście, manewr w dalszym ciągu powinien być elastyczny i nadal warto obserwować, czy tylna oś rzeczywiście wjechała za linię. Jeżeli źle “wymierzyliśmy” i samochód zaczyna na nią najeżdżać podczas skrętu w lewo, dobrze wówczas odrobinę zmniejszyć kąt skrętu, aby wjechać głębiej, po czym ponownie go zwiększyć i kontynuować, aż do osiągnięcia celu.

Powyższe założenia dotyczące kąta skrętu mają istotne znaczenie w sytuacji, kiedy długość miejsca do parkowania przeznaczona jest dla jednego pojazdu. Jeżeli przestrzeń do parkowania jest bardzo długa, wówczas precyzyjnie obliczanie kąta skrętu nie jest aż tak istotne – można go uśrednić do 45 stopni (połowy kąta prostego), aby złamać samochód na tyle ostro, aby manewru zbytnio nie rozciągać, ale zarazem na tyle łagodnie, aby nie przesadzić.

Parkowanie równoległe tyłem – krok po kroku. Wszystko, co musisz wiedzieć przed egzaminem na kategorię B

Co się stanie, jeżeli nie uda się ustawić samochodu “na raz”, a tylne koło dotknie krawężnika, zanim ten ustawi się równolegle? Otóż, nic strasznego, a nawet wręcz przeciwnie, ponieważ zdecydowanie lepiej jest wjechać zbyt głęboko, niż zbyt płytko i zatrzymać się w zbyt dużej odległości od krawężnika. Kiedy tylna oś dojedzie do końca, kolejnym krokiem jest ruch do przodu i silny skręt w prawo, czyli w przeciwną stronę do kroku poprzedniego. Jeżeli ten ruch nie wystarczy, należy wykonać ruch do tyłu i ponownie skręcić koła w lewo. Czynność należy powtarzać aż do skutku, ponieważ w większości przypadków dojechanie do krawężnika nie oznacza braku powodzenia, a jedynie rozłożenie parkowania na kilka powtórzeń więcej. Przypomnijmy, że podczas egzaminu na prawo jazdy parkowanie jest dopuszczalne przy maksymalnie dwukrotnej zmianie kierunku ruchu! Niemniej, w realnej praktyce liczba powtórzeń nie jest ograniczona. Mało tego, niektóre miejsca mogą być na tyle krótkie, że parkowanie z wykorzystaniem kilku powtórzeń będzie czymś zupełnie naturalnym. Natomiast, kiedy po ustawieniu wzdłuż krawędzi jezdni samochód stanie od niej zbyt daleko, wówczas na nic zda się próba wykonania poprawki poprzez podjazd do przodu i do tyłu – jeżeli miejsce parkingowe jest zbyt krótkie, nie wystarczy przestrzeni na to, aby samochód przesunąć bliżej krawężnika jedną i drugą osią. Przednia albo tylna zawsze będzie odstawać, a wtedy jedyną szansą na osiągnięcie celu jest wyjechanie przodem z powrotem na jezdnię i ponowna próba, ale tym razem głębiej niż przy poprzednim podejściu. W sytuacji, kiedy przestrzeni wzdłuż jest jednak o wiele więcej, konieczne jest wykonanie skrętu najpierw w prawo, aby przednia oś zbliżyła się do krawędzi jezdni, a następnie w lewo, sukcesywnie łagodnie prostując kierownicę  aby pojechała za nią tylna i również znalazła się blisko krawędzi. Czynność znacznie łatwiej wykonać jest podczas jazdy do tyłu – po skręcie w prawo i zbliżeniu się tylną osią do samego krawężnika, przednia podąży idealnie za tylną po wykonaniu maksymalnego skrętu w przeciwną stronę, czyli w lewo.

Parkowanie równoległe tyłem – krok po kroku. Wszystko, co musisz wiedzieć przed egzaminem na kategorię B

Jak wyjeżdżać z parkowania równoległego? / jak włączać się do ruchu z miejsca równoległego?

Na sam koniec, kilka słów o ponownym włączaniu się do ruchu. Na pierwszym miejscu trzeba pamiętać o rzeczy oczywistej, czyli o prawidłowej sygnalizacji manewru lewym kierunkowskazem i ustąpieniu pierwszeństwa pojazdom nas omijającym. Włączanie się do ruchu powinno być zamiarem widocznym i czytelnym dla innych kierujących. Sam wyjazd z miejsca parkingowego przeważnie możliwy jest w sposób bezpośredni, czyli skręcając maksymalnie w lewo i ustawiając się następnie wzdłuż pasa ruchu. Niemniej, zwłaszcza kiedy miejsce do parkowania jest krótkie, zdarzyć się może, że nasz samochód nie będzie w stanie wyjechać bezpośrednio i potrzebna będzie korekta. Taki stan rzeczy teoretycznie da się przewidzieć, jeżeli przed nami znajduje się stosunkowo niewiele przestrzeni – dobrze jest w takiej sytuacji najpierw zrobić ruch do tyłu, aby następnie mieć więcej przestrzeni na wyjazd przodem. Wystarczy ruch na wyprostowanych kołach, ale skręt w prawo sprawi, że przód naszego samochodu ustawiony będzie bliżej jezdni. Podobnie, jak w trakcie realizacji poprawek podczas parkowania, podczas wyjeżdżania skręty należy wykonywać naprzemiennie. Podczas egzaminu na prawo jazdy korekty podczas włączania się do ruchu są liczone razem z tymi podczas parkowania, a zatem jeżeli wcześniej dwukrotnie wykonaliśmy zmianę kierunku ruchu, samochód wyjechać z miejsca parkingowego musi “na raz”!

Parkowanie równoległe tyłem – krok po kroku. Wszystko, co musisz wiedzieć przed egzaminem na kategorię B

Suzuki Swift – przygotowanie do egzaminu praktycznego

Parkowanie równoległe tyłem to tylko jeden z manewrów, które mogą pojawić się podczas egzaminu. Aby dobrze się przygotować, warto również poznać samochód, w którym będziesz zdawać. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę i jak najlepiej się przygotować w naszym poradniku: Suzuki Swift – jak przygotować się do egzaminu praktycznego na prawo jazdy?

Jazdy doszkalające Suzuki Swift

Przygotujemy Cię do egzaminu

 

Nie, obowiązkowe jest parkowanie jako manewr, nie jest natomiast obowiązkowe każde po kolei. Parkowanie równoległe stanowi jedną z opcji, w dodatku bardzo rzadko używaną. W większości przypadków parkuje się prostopadle lub skośnie.
Jest to nic innego, jak zjechanie do krawędzi jezdni i zaparkowanie wzdłuż krawężnika. W przypadku manewru wykonywanego pomiędzy samochodami, miejsce musi być o wiele dłuższe od takiego do parkowania tyłem, aby nie wjechać na krawężnik lub nie zaparkować kilkadziesiąt centymetrów od jego krawędzi. Manewr można naturalnie korygować, ale ostatecznie wszystko przypomina parkowanie tyłem na lusterka. W przypadku listy zadań egzaminacyjnych, takiego manewru nie ma w ogóle w planach.
Najczęściej samochód zatrzymuje się w zbyt dużej odległości od krawężnika – przyczyną jest zbyt wczesny skręt w lewo na etapie wjeżdżania w miejsce parkingowe. Równie często samochód nie ma miejsca na ominięcie przodem przeszkody stojącej z przodu – wynika to ze zbyt wczesnego rozpoczęcia skrętu w prawo w pierwszym etapie parkowania. Odstępy pomiędzy samochodami są wówczas zbyt małe. Przy założeniu, że na egzaminie na prawo jazdy manewr należy wykonać na trzy razy, często samochód po prostu nie jest w stanie zaparkować w limicie liczby powtórzeń. Tutaj winne jest złe rozplanowanie manewru i brak jakiegokolwiek miejsca na poprawkę.
Spis treści
Spodobał się artykuł?
Udostępnij znajomym